środa, 8 stycznia 2014

Spóźniony bełkot noworoczny

"Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje sobie pytanie, czym było to całe czekanie. Ale wtedy jest już za późno."
- Izabela Sowa "Cierpkość wiśni"


   Dość już mam czekania, dlaczego uczucie spełnienia głównie kojarzy mi się z przyozdobionymi masą czerwonych wykrzykników stronami kalendarza? Dlaczego tylko te X dni w danym miesiącu, czy roku może być szczęśliwe, a reszta wydaje się taka zwykła..nijaka ? Kolejny rok, kolejne 365 dni do wykorzystania.
Tak to kolejny post spośród tysiąca innych, które czytając można stwierdzić "bełkot noworoczny", spisywanie postanowień które porzucimy po kilku dniach i życzenia kopiuj wklej. Nie tym razem, w tym roku nie zamierzam sobie niczego zabraniać ani narzucać. "Postanowienia" zostały zaktualizowane do postaci środków do celu, a celem samym w sobie jest szczęście. I tego życzę każdemu kto skusił się na odwiedzenie mojego bloga (planowanego od jakiś 3 lat!) i porwał na przeczytanie tego tekstu do końca.

   Każdy z z publikowanych tu postów, będzie wglądem do mojej codzienności, a jednym z najważniejszych jej aspektów towarzyszącym mi od kilku dobrych lat jest fotografia. Niewyobrażalnym jest dla mnie dłuższy okres bez aparatu w ręce, ba już po dwóch dniach odczuwam jego silny niedobór. Cyfrowy, analogowy, czy chociażby komórkowy towarzyszy mi zawsze. Zawsze i wszędzie, gdziekolwiek tym razem mnie wywiało. Uwielbiam podróżować i nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu zbyt długo, a powroty do rodzinnego miasteczka zazwyczaj bardziej mnie bolą niż radują. Kocham dalekie wojaże, nawet polskim kolejami ;) W końcu cel uświęca środki :) Długo by jeszcze wymieniać wszystkie porywające mnie zajęcia, jednak myślę, że i na to przyjdzie czas.

   Tymczasem dziękuję wszystkim obecnym za uwagę i zapraszam do odwiedzania mnie częściej, a poniżej zamieszczam kilka selfów... tak na dobry początek :)


Zuza.








         














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz